Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
Nowa metoda?
Wysłane przez Teresa Bochwic w 01-08-2011 [22:12]
Dziś sprawy ściśle osobiste.
Metoda właściwie nie nowa, ale w stosunku do mnie jej chyba nie stosowano.
Bombardują mnie znajomi, że Telewizja Polska pokazała film „Mury runą” mojego współautorstwa, podobno figuruję tam w czołówce, może jako scenarzystka, może ktoś inny, nikt dokładnie nie pamięta, ale że jestem tam, wątpliwości nie ulega. Jedni są zdziwieni, drudzy oburzeni, trzeci wydają okrzyk „aha, a tuś mi, bratku!”.
A ja nic o tym filmie nie wiem. Ja żadnego filmu „Mury” czy „Mury runą” nie kręciłam, scenariusza nie pisałam. Niczego w telewizji nie pokazywałam. Niczego nie podpisywałam.
Żadnych pieniędzy za udział w tworzeniu filmu nie dostałam.
Wyszukałam z dużym trudem informacje o tym filmie, mało gdzie coś jest o nim. Wyszło, że chodzi o film kręcony przez Jerzego Modlingera i p. Saganowskiego. Inny nie wyskakuje w Googlach ani nigdzie.
Do żadnego z tych panów nie mam telefonu. A jeżeli już się mnie umieściło w czołówce filmu bez mojej wiedzy i zgody (a może tylko powołano się tam na moje „Kalendarium III RP”, może), nietrudno mnie odnaleźć, żeby zapytać, czy chcę figurować w czołówce ich filmu, albo żeby zapytać, jaki jest mój numer konta, na który wyśle się honorarium, mam nadzieję, że słone, bo przecież to telewizja płaciła. Najpierw za film, potem za emisję.
Czekam na odezwanie się Panów reżyserów. Bardzo jestem ciekawa, co tam w czołówce napisali, mam nadzieję, że i autorski egzemplarz filmu dostanę. Mniam mniam.
Przy okazji – Venissa, która święciła niegdyś triumfy tu w salonie24, była łaskawa napisać u siebie na nowym blogu, że zataiłam kilka lat pracy w „Gazecie Wyborczej”. No, jeżeli chodzi o ścisłą ścisłość, to zataiłam parę miesięcy – w drugiej połowie 1989 roku. Przez te parę miesięcy istotnie tam pracowałam, co prawda na umowę, nie na etat, ale za to z Jurkiem Modlingerem.
Od którego oczekuję wyjaśnień, pieniędzy i płyty z filmem.
Albo od kogoś innego, kto wyreżyserował film pod tym tytułem i z moim nazwiskiem w czołówce.
Komentarze
02-08-2011 [01:29] - Anna Mieszczanek (niezweryfikowany) | Link: Ogladałam,
figurowałaś tam na planszy "scenariusz" - do spółki z Jurkiem.