PiS-owski big beat

Na Kongresie Prawa i Sprawiedliwości ten polityczny big beat zabrzmiał trzykrotnie:

 

1) doborowe było grono gości zagranicznych - były i przyszły premier Czech Mirko Topolanek, szef parlamentu Gruzji Dawid Bagradze, czołowy polityk brytyjski, wiceszef Grupy ECR w PE Timothy Kirkhope  oraz lider polskiej mniejszości na Litwie, europoseł Waldemar Tomaszewski.

 

2) po raz pierwszy w historii partii politycznych po 1989 roku prezes Polskiej Akademii Nauk (PAN) przybył na partyjny kongres i wygłosił przemówienie.

 

3) duży udział w panelach dyskusyjnych ekspertów czy osobistości spoza PiS, np. pisarz Marek Nowakowski, reżyser Jerzy Zalewski, pisarz Marcin Wolski, dziennikarze Agnieszka Romaszewska-Guzy i Łukasz Warzecha oraz ludzie sportu - Henryk Kasperczak, Andrzej Strejlau, Jerzy Szczakiel i Mieczysław Nowicki.

 

Dobrze, że PiS zaprasza i słucha ciekawych ludzi z zewnątrz. I tak już będzie.

To rzeczywiście było mocne uderzenie. I to razy trzy.