Zapraszamy na pokaz filmu "Więźniarki" i spotkanie z reżyserem Piotrem Zarębskim

Pokaz filmu Więźniarki i spotkanie z reżyserem Piotrem Zarębskim
Bohaterkami są kobiety aresztowane i skazane w stanie wojennym za działalność w Solidarności w 1980-81 roku. Jest to 7 wspaniałych kobiet, które zostały „wrzucone” do więzienia pod różnymi pretekstami w imię obrony ustroju PRL. Wiesia, Ania, Marylka, Zosia, Ela, Jola i Ewa symbolicznie „spotkały się w jednej celi” w Fordonie – więzieniu koło Bydgoszczy.

One to postanowiły w 2002 roku opowiedzieć przed kamerą o swoich dramatycznych losach od aresztowania po okoliczności wyjścia z więzienia, o przyjaźni i braterstwie – po trudności i szykany już na wolności, które część z nich zmusiły do emigracji. Dwie zostały w Polsce inne osiadły w USA, Kanadzie, Australii, Francji, Niemczech. W filmie postanawiają też podzielić się swoimi refleksjami dotyczącymi stanu Polski po okrągłym stole, o postawie niektórych ludzi… a także o tym jak postrzegają Solidarność dzisiaj.

Film „Więźniarki” zostanie zaprezentowany przez jego twórcę Piotra Zarębskiego. Reżyser, scenarzysta, operator, absolwent Łódzkiej Szkoły Filmowej był wielokrotnie nagradzany za produkowane przez siebie filmy. Najbardziej znane tytuły to „Europa II”, „Solidarność 1980-1990 –10 lat później” oraz „Pistolet do wynajęcia, czyli prywatna wojna Rafała Gan-Ganowicza”.
Projekcja i spotkanie pod hasłem „Emigracja czy banicja – Czy mamy jeszcze dokąd wracać?” będą miały miejsce w Kościele Augustianów w niedzielę 10 lipca po mszy św. o godzinie 6pm. Wstęp wolny.

Zapraszamy.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Sobiepan

03-07-2011 [08:04] - Sobiepan (niezweryfikowany) | Link:

Panie redaktorze Sakiewicz! Pozostaje nam juz tylko Pan, jako "przekaznik" informacji i wici na Polske prowincjonalna! A my tu tez potrzebujemy wiedzy i motywacji!
Ten film obejrzymy znow w gronie ludzi, ktorych przezycia byly podobne! Jesli Pan nam go udostepni!
A moze znalazl sie odwazny dystrybutor i film bedzie mozna kupic oficjalnie?
Troche optymizmu....., wiem, naiwne.