CBA w PZPN!!!

Według działaczy PZPN-u funkcjonariusze CBA nie wiedzieli, że oryginały żądanych dokumentów znajdują się w sądzie.

 

Za dwa dni - w sobotę - rozpocznie się (godz. 15.) dwudniowy zjazd PZPN. Jeżeli ktoś uważa, że fakt wizyty CBA w PZPN nie ma absolutnie żadnego związku z datą pojutrzejszego zjazdu - ma prawo talk uważać…

 

PS. Z przedstawicielami CBA spotkał się osobiście prezes PZPN Grzegorz Lato, skądinąd w swoim gabinecie… Rozmowom towarzyszyła głęboka troska o polską piłkę…

                                                                                         ***Parlament Europejski, ratując honor Europy, przyznał swoją najwyższą nagrodę w dziedzinie praw człowieka rosyjskiemu "Memoriałowi". Należy to docenić w czasie, gdy Komisja Europejska i Rada prześcigają się w gestach wobec Rosji.  

Ludzie "Memoriału", w liczbie trzech, z najbardziej znanym Siergiejem Kowaliowem na czele, odebrali nagrodę im. A Sacharowa wczoraj. Siergiej Kowaliow (przez Buzka uparcie nazywany, nie wiedzieć czemu "Kowaliewem") w czasie swego wystąpienia na sesji plenarnej PE, w miejscu, gdzie zwykle przemawiają głowy państw, niespodziewanie dla niektórych zaapelował, aby w dialogu z Moskwą Unia stawiała Rosji wysokie wymagania i zobowiązywała ją do przestrzegania praw człowieka. Wszystko dlatego, że przecież Rosja jest częścią Europy…

 

 

Wystąpienie rosyjskiego dysydenta, który zresztą po raz kolejny pokazał swoją absolutną niezależność od Kremla, zostało nagrodzone wielominutową owacją na stojąco. Była to najdłuższa owacja, jaką słyszałem w tym gmachu od pięciu i pół roku.

 

Jednak jeszcze ciekawiej Kowaliow mówił na zamkniętym spotkaniu z naszą grupą polityczną Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (Buzek, nie wiadomo dlaczego, mówi… Reformiści). Odpowiadając na moje pytanie (Polacy zdominowali tę dyskusję) o rolę rosyjskich mediów w patrzeniu na ręce, Kowaliow odpowiedział, że w ZSRR była oficjalna cenzura, teraz niby jej nie ma, ale tak naprawdę wciąż jest i to bardzo dokładna - chodzi o autocenzurę… Nawiązując do mojej wypowiedzi o tym, że w rosyjskiej Dumie nie ma realnej opozycji, a jest ona poza parlamentem, Rosjanin stwierdził, że jako Polak powinienem pamiętać, że w PRL-u też był system rzekomo partyjny, ale w gruncie rzeczy też nie było oficjalnej opozycji. Na koniec lider "Memoriału" dowcipnie porównał czasy ZSRR i obecne: "Wtedy mieliśmy powielacze, a teraz a Internet…"

 

Przypomniałem Kowialiowowi nasze spotkania na Forum Ekonomicznym i ostatnio we Wrocławiu, gdy przed paroma laty odbierał nagrodę im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego.

 

Swoistym suplementem do tej nagrody i tej wizyty było pytanie, które skierowałem parę tygodni temu do Rady UE odnośnie przypadków zabójstw rosyjskich dziennikarzy. Niedawno otrzymałem w tej sprawie odpowiedź.

 

Oto treść mojego pytania:

 

"Jak Rada zareaguje na fakt, że w ostatnich raportach organizacji dziennikarskich Rosja jest określana jako jeden z najbardziej niebezpiecznych krajów świata dla dziennikarzy, także w kontekście licznych w ostatnich latach zabójstw i pobić dziennikarzy?"W odpowiedzi Rada stwierdziła, co następuje:

 

"Niniejsza odpowiedź, sporządzona przez prezydencję i niewiążąca dla Rady ani dla jej członków, nie została przedstawiona ustnie w czasie tury pytań do Rady na sesji miesięcznej Parlamentu Europejskiego w listopadzie 2009 r. w Strasburgu.Powszechnie wiadomo, że UE zaangażowana jest w kwestie praw człowieka. W swoich stosunkach zewnętrznych UE stale nalega na potrzebę pełnego poszanowania praw człowieka. Prezydencja jest w pełni świadoma obaw, jakie odczuwa wielu posłów do Parlamentu co do sytuacji w zakresie praw człowieka w Rosji, i jak wskazaliśmy podczas niedawnej debaty w ramach posiedzenia dotyczącego szczytu UE-Rosja, w pełni podzielamy te obawy. Rada zdaje sobie faktycznie sprawę z ostatnich sprawozdań Międzynarodowej Federacji Dziennikarzy oraz Komitetu Ochrony Dziennikarzy, jak również innych międzynarodowych organizacji pozarządowych, dotyczących niebezpieczeństw oraz aktów przemocy, na które narażeni są dziennikarze i obrońcy praw człowieka w Rosji, a zwłaszcza na Kaukazie Północnym. Jak Prezydencja oświadczyła już na spotkaniu OBWE w dniu 3 września, podzielamy opinię, że do czasu rozwiązania problemu tych przestępstw w Rosji wciąż będzie panowała atmosfera bezkarności, a osoby dopuszczające się takich aktów będą czuć, że mogą czynić to nadal. Napaści na dziennikarzy oraz obrońców praw człowieka stwarzają szczególne zagrożenie dla demokracji, poszanowania praw człowieka oraz rządów prawa.W imieniu państw członkowskich Unii Europejskiej Prezydencja publicznie, zdecydowanie potępiła powtarzające się przypadki gróźb kierowanych pod adresem dziennikarzy oraz obrońców praw człowieka w Rosji - zwłaszcza na Kaukazie Północnym - a także napaści na nich i zabójstw tych osób, i nalegała, aby władze Rosji szybko i gruntownie zbadały te sprawy i oddały sprawców w ręce sprawiedliwości. Unia Europejska często wyraża obawy w związku z bezpieczeństwem obrońców praw człowieka oraz atmosferą bezkarności panującą w Rosji, zarówno w stosunkach dwustronnych, jak i na forach wielostronnych. Podczas szczytu UE-Rosja, który odbył się w Sztokholmie, Prezydencja wyraziła swe rosnące obawy co do sytuacji, w jakiej znajdują się obrońcy praw człowieka w Rosji. Ostatnie konsultacje w sprawie praw człowieka przeprowadzone z Rosją, które miały miejsce w dniach 4-5 listopada 2009 r. w Sztokholmie, skoncentrowały się w dużej mierze na swobodzie wypowiedzi oraz sytuacji obrońców praw człowieka, zwłaszcza na terenie Kaukazu Północnego. W kontekście dialogu politycznego UE-Rosja, Unia Europejska zażądała informacji na temat dochodzeń w sprawie poszczególnych przypadków zabójstw dziennikarzy i obrońców praw człowieka. Unia Europejska nadal będzie monitorować procesy wybitnych obrońców praw człowieka i dziennikarzy w Rosji.Ponadto Prezydencja zorganizowała kilka spotkań z przedstawicielami Rosji i międzynarodowych organizacji pozarządowych, aby podjąć kwestię nasilonej przemocy wobec obrońców praw człowieka na Kaukazie Północnym, a także wzięła udział w konferencji organizacji pozarządowych w Sztokholmie w dniach 27-28 października 2009 r., podczas której sformułowano zalecenia dla działań UE.Unia Europejska zaproponowała współpracę z Rosją w zakresie konkretnych projektów w celu poprawienia sytuacji dziennikarzy i obrońców praw człowieka. Mogę zapewnić szacownych posłów, że Rada zobowiązana jest do kontynuowania swych działań z myślą o poprawie sytuacji w dziedzinie praw człowieka w Rosji."

 

 

Pytanie pytaniem, a rosyjscy lobbyści, po cichu, pracowicie, przemierzają korytarze Parlamentu Europejskiego (i nie tylko )…

 

 

Dziś w siedzibie PZPN przy uli. Miodowej w Warszawie zjawili się funkcjonariusze CBA.  Zażądali dokumentów dotyczących - przyznania lub nie - licencji na grę w Ekstraklasie klubom piłkarskim Cracovia Kraków i ŁKS Łódź.