Mafia i...

Tak jest w mafii sycylijskiej, amerykańskiej czy japońskiej "yakuzie".

 

Zmieniając temat. U nas, w Polsce, w aferze hazardowej odstrzelą "policjanta", czyli szefa CBA oraz tego, kto zrobił przeciek (ministra sportu?).

 

Wszelkie podobieństwa są czysto przypadkowe...

W mafii jest - jak wiadomo - tak, że za przeciek ginie ten mafioso, który "puścił parę", jak i ten policjant, który wpadł na trop mafii.