Platforma dzieciom (i ich Mamom też)

Co Platforma dzieciom (i ich Mamom też)? Zabrała pieniądze.
Ile Platforma dzieciom i Mamom zabrała? 202.000 zł. Na co miały być przeznaczone? Na pomoc kobietom w ciąży.

Kiedy Platforma je zabrała? Gdy redukując niektóre wydatki, władze m.st. Warszawy zmniejszyły fundusze na realizację programu „Zdrowie, Mama i ja” na Mokotowie z 300.000 zł w 2010 roku do 98.000 zł w 2011 roku.
Czy 98.000 zł starczy na cały rok? Nie starczy, bo wszystko wydano do 3 maja.
Dlaczego na Mokotowie nie rozłożono wydatków równomiernie na wszystkie 12 miesięcy?
Tak się składa, że dzieci i ich Mamy z dobrodziejstw programu „Zdrowie, Mama i ja” korzystają mniej więcej przez 9 miesięcy, więc tym do niego już włączonym nie można było przecież z dnia na dzień powiedzieć: adieu, nie ma dla Was kasy, bo pani prezydent Gronkiewicz-Waltz wydała ją na fontanny i iluminacje na bulwarach…
Co dalej? Po 3 maja program jest realizowany na Mokotowie na podstawie aneksu do umowy, w którym władze miejskie zobowiązały się znaleźć do lipca środki na kontynuację programu. Odpowiadając na moje pytanie dr Lucyna Hryszczyk (od listopada 2007 roku dyrektor mokotowskiego Samodzielnego Zespołu Publicznych Zakładów Lecznictwa Otwartego) uprzedziła radnych z dzielnicowej Komisji Zdrowia, Pomocy Społecznej i Rodziny, że aneks nie precyzuje, ile środków miasto ma znaleźć.
Mokotów musi teraz czapkować przez panią prezydent Gronkiewicz-Waltz, by władze Warszawy raczyły znaleźć środki dla mokotowskich Mam i dzieci. Ilu Mam i dzieci ta kwestia dotyczy?
W 2010 roku urodziło się na Mokotowie 2353 dzieci – więcej niż w innych stołecznych dzielnicach i więcej niż w Toruniu (2164), Sosnowcu (1984) czy Kielcach (2037). Czy komuś to przeszkadzało?

A na czym polega program „Zdrowie, Mama i ja”?
„Zdrowie, Mama i ja” to program profilaktyki zdrowotnej m.st. Warszawy, w ramach którego kobieta w ciąży może bezpłatnie korzystać z opieki ginekologicznej. Program jest realizowany przez poradnie i gabinety ginekologiczne w publicznych i niepublicznych zakładach opieki zdrowotnej. Możesz się zapisać do dowolnej przychodni na terenie Warszawy, biorącej udział w programie. Do programu przystępuje się w dowolnym momencie ciąży. Informacje o tym, jakie placówki biorą udział w programie, uzyskasz w swoim urzędzie dzielnicy, przychodni lub pod telefonem Biura Polityki Zdrowotnej – 22 443 07 00 lub na www.zdrowa.warszawa.pl .
Zakres świadczeń obejmuje m.in.: • regularne badania lekarskie • pomiary wagi i ciśnienia u ciężarnej • pomiary i badania kontrolne krwi i moczu • USG ciąży w 12., 21., 30. I 40. tygodniu jej trwania • badania KTG • badania przeciwciał w kierunku toksoplazmozy • badania przeciwciała anty HIV • badanie antygenu HBS i odczynu VRDL • testy na obciążenie glukozą • badanie piersi • cytologię.
Z programu „Zdrowie, Mama i ja” mogą skorzystać kobiety, które spełniają jeden z warunków: • są zameldowane na pobyt stały na terenie Warszawy • są zameldowane na pobyt czasowy na terenie Warszawy • przebywają w domu dla matek z małoletnimi dziećmi i kobiet w ciąży lub w innej placówce opiekuńczej na terenie Warszawy albo takiej, z którą m.st. Warszawa podpisało właściwą umowę.
Na Mokotowie program „Zdrowie, Mama i ja” realizują:
Szpital Ginekologiczno-Położniczy im. Św. Rodziny przy ul. A. J. Madalińskiego 25 (tel. 22 450 22 10 www.szpitalmadalinskiego.pl),
Szpital Kliniczny im. prof. Witolda Orłowskiego CMKP przy ul. Czerniakowskiej 231 (tel. 22 584 12 02 www.szpital-orlowskiego.pl),
Poradnie Ginekologiczno-Położnicze przy ul. Chełmskiej 13/17 (tel. 22 841 89 91), ul. J. Dąbrowskiego 75a (tel. 22 845 38 63), ul. Jadźwingów 9 (tel. 22 843 58 13), ul. S. Kostki-Potockiego 20 (tel. 22 736 80 10), ul. A. Malczewskiego 47a (tel. 22 848 06 19), ul. Przyczółkowej 33 (tel. 22 641 34 02) i ul. Soczi 1 (tel. 22 642 69 33 w 249),
Centralny Szpital Kliniczny MSWiA w Warszawie przy ul. Wołoskiej 137 (tel. 22 698 51 38 www.cskmswia.pl)
NZOZ REKOL-MED przy ul. J. S. Bacha 2 (tel. 22 843 68 13 www.rekolmed.home.pl)
Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Jawa

01-06-2011 [09:50] - Jawa (niezweryfikowany) | Link:

to takie przypinanie kwiatka do kożucha tylko niestety ale tego kożucha nie ma.

Obrazek użytkownika tipi

01-06-2011 [11:56] - tipi (niezweryfikowany) | Link:

Opieka medyczna w okresię ciąży porodu i połogu jest finansowana ze srodków publicznych (NFZ, budżet państwa) dla wszystkich ciężarnych - niezależnie czy są ubezpieczone czy nie - tak stanowi art. 2. ust. 1. pkt 3) Ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych.
Stąd zawsze budził moją wątpliwość program „Zdrowie, Mama i ja” finansowany z pieniędzy miasta. NIe rozumiem czy miasto płaci drugi raz za to samo za co płaci NFZ, czy płaci zamiast NFZ. Bo najwyraźniej w ramach programu przyszłe mamy nie otrzymuja czegoś ekstra poza tym co sie im nalezy na podstawie ustawy.
Tak więc zabranie pieniędzy z programu nie powinno ograniczać opieki medycznej dla ciężarnych, jezeli tak sie dzieje to jest to wbrew ustawie, czyli jest przestępstwem.

Obrazek użytkownika Marcin Gugulski

01-06-2011 [12:43] - Marcin Gugulski | Link:

Realizowaniu NFZ-owskiego podstawowego standardu to nie zagraża, więc albo o przestępstwie nie ma mowy albo proszę sprecyzować delikt.
Poza tym generalnie zgoda, zwłaszcza że w kilku innych dużych miastach (na pewno we Wrocławiu, bodaj też w Krakowie) dodatkowa kasa poszła w ramach tych programów na refinansowanie nie mieszczących się w NFZ-owskim standardzie szkół rodzenia - i to prawie na pewno były sensownie wydane złotówki.
A w Warszawie? Czy np. badanie w kierunku przeciwciał toksoplazmozy jest w standardzie NFZ? Wydaje mi się, że nie jest, a można to finansować właśnie z programu "Zdrowie, mama i ja". Poza wszystkim innym jest to też jeden ze sposobów na dofinansowanie i podniesienia dostępności i standardu usług świadczonych przez publiczne placówek służby zdrowia - i kto zna warszawskie realia, ten nie powinien przeciw temu protestować.
Więcej m.in. na http://www.nfz-warszawa.pl/index/pacjent/mama/pytania

Obrazek użytkownika tipi

01-06-2011 [13:14] - tipi (niezweryfikowany) | Link:

OK, nie wiem, lecz tylko mi sie wydaje. Kilkora dzieci mi sie urodziło kilka lat temu kiidy ten program albo analogiczny finansowany przez miasto funkcjonował. (to znaczy dzieci urodziła moja żona a nie ja). Z tamtego czasu pamietam, że te programy finansowane przez miseto nie wnosiły nic nowego do opieki, ale sie nazywało, że jest program.
Być może obecnie, rzeczywiście obcięcie pieniędzy na program ograniczy dostępność do potrzebnej pomocy. ALe to i tak jest skandal bo w ramach NFZ opieka nad ciążą jest finansowana - w ramach tej opieki powinny byc realizowane wszystkie konieczne badania.

Obrazek użytkownika Marcin Gugulski

01-06-2011 [13:43] - Marcin Gugulski | Link:

Ja mam cztery razy skromniejsze doświadczenia rodzicielskie (a to jest podstawowy punkt widzenia), ale trochę się temu przyglądam jako dziennikarz i radny. Jak odkryję coś nowego - napiszę.
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika tipi

01-06-2011 [16:28] - tipi (niezweryfikowany) | Link:

Chodzi o to mi po prostu o to byśmy nie krytykowali, żeby tylko dokopać "czerwonemu" (niebieskiemu ....?), ale myśleli kategoriami Państwa, Sprawiedliwości, Przyzwoitości.... i jeszcze uwzględniali rzeczywiste dane.
Ten ostatni postulat nie jest akurat do Pana, ale zetknałem sie na blogach niezależnej.pl z twierdzeniem, ze ponad 50% absolwentów wyzszych uczelni trafia na bezrobocie - nijak nie mozna tej tezy potwierdzić w dostęnych danych - absolwenci wyzszych uczelni najłatwiej znajduja pracę.
pozdrawiam

Obrazek użytkownika tipi

01-06-2011 [13:45] - tipi (niezweryfikowany) | Link:

ALa wydaje mie sie, że wymieniane przez Pana procedury, które realizowane sa w ramach programu stanowią standard opieki nad ciezarna finansowany z NFZ. No byc moze nie ma czterech USG tylko standardowo dwa, ale jezeli lekarz uzna, że są konieczne to będzie zrobione tyle ile trzeba. Byc może rzeczywiście badania w kierunku toksoplazmozy nie sa w standardzie, ale znów jezeli lekarz ma uzasadnienie, ze trzeba je zrobic to je zleci. Powtarzam, to wszystko powinno byc finansowane z NFZ a w przypadku nieubezpieczonych z budżetu państwa (bo tak mówi ustawa).
To za co do jasnej... płaci miasto???!!!! Czyżby miasto, zamiast pacjentek płaciło "łapówkę", ups... przepraszam "dowód wdzięcznosci", lekarzom za lepszą opiekę????? I to na dodatek lekarzom z wybranych przychodni????

Obrazek użytkownika Marcin Gugulski

01-06-2011 [14:21] - Marcin Gugulski | Link:

Poza finansowaniem (lub niefinansowaniem) konkretnych badań itp. przez NFZ, jest  też kwestia ich dostępności (w jakich dniach i godzinach, w ilu miejscach na terenie dzielnicy itd.). Proszę się nie dziwić, że Mokotów (który ma najwięcej porodów i najwięcej chorych w Warszawie, a nie ma własnego budżetu, tylko załącznik do budżetu miasta Warszawy) jest skłonny - jak napisał Leopold Tyrmand - schylać się po peta, bo kto słabiej finansuje, ten mniej ma. A my tu mamy dbać o Mamy, a nie o to, żeby mieć rację.
A co do Pańskich końcowych pytań ("To za co do jasnej... płaci miasto???!!!! Czyżby miasto, zamiast pacjentek płaciło "łapówkę", ups... przepraszam "dowód wdzięcznosci", lekarzom za lepszą opiekę????? I to na dodatek lekarzom z wybranych przychodni????") to skoro jest Pan zainteresowany szczegółami, to postaram się dopytać, sprawdzę to i opiszę.
Pozdrawiam

Obrazek użytkownika Aina

01-06-2011 [13:49] - Aina (niezweryfikowany) | Link:

A od kiedy NFZ finansuje wszyskim mamom w Polsce badanie na hiv , bo tu na zachodzie to juz standard i nie trzeba jakis programow