Witaj: Niezalogowany | LOGOWANIE | REJESTRACJA
List w sprawie dopłat
Wysłane przez Jaroslaw Kaczynski w 31-05-2011 [20:05]
Poniżej zamieszczam list, który został skierowany do radnych samorządów wszystkich szczebli oraz sołtysów w całej Polsce. W imieniu Prawa i Sprawiedliwości prosiłem w nim o przyjęcie uchwał wzywających premiera Donalda Tuska, by w ramach Prezydencji Polskiej w Unii Europejskiej za jeden z priorytetów uznana została kwestia rolnictwa, a w szczególności sprawa wyrównania poziomu dopłat rolniczych dla Polski, aby polscy rolnicy nie byli dyskryminowani w stosunku do rolników państw tzw. starej Unii. Jest to sprawa niezwykle istotna nie tylko dla polskiego rolnictwa, ale dla wszystkich Polaków, szczególnie w kontekście twierdzeń, że rząd nie ma wpływu na ceny żywności. Gdyby polscy rolnicy otrzymywali dopłaty tej wysokości, co rolnicy starej Unii, ceny żywności mogłyby być niższe.
Zapraszam Państwa do dyskusji - nie tylko w sprawie dopłat, ale na temat polskiej Prezydencji i jej priorytetów w ogóle.
Szanowne Panie, Szanowni Panowie Radni Gmin, Powiatów, Sejmików Wojewódzkich!
Szanowne Panie, Szanowni Panowie Sołtysi!
Zwracam się do Pań i Panów z prośbą o podjęcie na forum Rad Gmin, Rad Powiatów i Sejmików Województw uchwały w sprawie wyrównania dopłat rolniczych dla Polski i priorytetowego potraktowania rolnictwa w ramach prezydencji polskiej w Unii Europejskiej w II połowie 2011 roku – wzór projektu uchwały przesyłam w załączeniu.
Jak Państwu Radnym i Sołtysom zapewne wiadomo, polscy rolnicy (a także rolnicy z innych nowych krajów członkowskich UE) są dyskryminowani w dystrybucji dopłat bezpośrednich, otrzymując je w znacznie niższej wysokości niż rolnicy w większości starych krajów członkowskich. W latach 2004–2013 polscy rolnicy otrzymają o ponad 120 miliardów złotych mniej dopłat bezpośrednich, niż otrzymaliby, gdyby byli traktowani na równych prawach z rolnikami niemieckimi. Nierówność dopłat bezpośrednich jest ogromnym „haraczem”, który płaci polska wieś. Jeśli system podziału dopłat się nie zmieni i po 2013 roku utrzymane zostaną dyskryminacyjne różnice, to polscy rolnicy otrzymają dopłaty w przeliczeniu na jeden hektar o około 150 euro niższe niż rolnicy niemieccy. Suma tych różnic przeliczona na około 16 milionów hektarów gruntów rolnych w Polsce da rocznie kwotę 2,4 miliarda euro, a w ciągu 7 lat 16,8 miliarda euro, czyli około 65–70 miliardów złotych, w okresie funkcjonowania nowego budżetu Unii Europejskiej.
W imię polskiej racji stanu, nie wolno dopuścić, aby ta dyskryminacja Polski w tak ogromnym wymiarze trwała nadal. Przy nierównych dopłatach i wyrównujących się szybko kosztach produkcji polscy rolnicy nie będą w stanie sprostać konkurencji i całe polskie rolnictwo zagrożone będzie upadkiem. Taka sytuacja dotknie nie tylko rolników, ale całe społeczeństwo, gdyż zagrozi bezpieczeństwu żywnościowemu państwa.
W obliczu narastającego kryzysu żywnościowego na świecie i gwałtownego wzrostu cen żywności nie można sobie pozwolić na jakiekolwiek osłabienie bezpieczeństwa żywnościowego Polaków, a to bezpieczeństwo gwarantują wyłącznie polscy rolnicy, pod warunkiem, że będą mieli zapewnione równe z innymi rolnikami warunki funkcjonowania w Unii Europejskiej.
Pragnę zwrócić uwagę, że w sytuacji, gdy Unia Europejska odeszła już właściwie od wspierania produkcji rolniczej i przeszła niemal całkowicie na system dopłat obszarowych, nie ma żadnego, podkreślam, nie ma żadnego uzasadnienia dla dyskryminacyjnego traktowania polskich rolników i zaniżania wysokości należnych Polsce dopłat bezpośrednich.
W II połowie 2011 roku zapadać będą w Unii Europejskiej kluczowe decyzje dotyczące przyszłości Wspólnej Polityki Rolnej, a Polska będzie w tym czasie sprawować prezydencję w UE. Polski rząd powinien wziąć przykład z Węgier, kraju sprawującego obecnie prezydencję Unii Europejskiej, który razem z nami wstąpił do Unii w 2004 r. Dopłaty dla rolników węgierskich są prawie o połowę wyższe niż dla polskich i przekroczyły już średnią unijną. Niestety, polski rząd jak dotychczas nie uznał spraw rolniczych za ważne, a sprawy wyrównania dopłat nie wpisał jako swojego priorytetu w ramach prezydencji.
W tej sytuacji niezbędny jest apel wszystkich ludzi dobrej woli, rozumiejących problemy wsi, aby sprawa przyszłości rolnictwa, w tym zwłaszcza wyrównania dopłat, została potraktowana jako polski priorytet w ramach prezydencji. Bardzo ważny jest w tej sprawie głos polskich samorządów, w których zasiadają ludzie obdarzeni szacunkiem i zaufaniem, rozumiejący problemy polskiej wsi, będącej ważną częścią naszej Ojczyzny. O taki głos, w imię dobra rolników, polskiej wsi i całej Ojczyzny serdecznie Państwa proszę.
Z wyrazami szacunku
w imieniu Komitetu Politycznego PiS
/-/
Prezesa Prawa i Sprawiedliwości
Jarosław Kaczyński
Komentarze
31-05-2011 [20:23] - cwok (niezweryfikowany) | Link: cwok
Boże Święty oświeć moich zatumanionych TVN, GW i innym szajsem rodaków. Niech wybiorą polski rząd w Polsce z panem premierem Jarosławem Kaczyńskim na czele. Życzę sobie tego i Wam wszystkim.
14-06-2011 [07:30] - ja (niezweryfikowany) | Link: wielki szacun dla Pana Pezesa
Dziękuję, Panie Premierze Jarosławie Kaczyński
31-05-2011 [20:57] - antyliberał (niezweryfikowany) | Link: List w sprawie dopłat
Wielce Szanowny Panie Prezesie, święte słowa skierowane do radnych samorządów wszystkich szczebli oraz sołtysów. Byłoby bardzo dobrze by zareagowali oni na to wezwanie jak najszybciej. Podejrzewam jednak, że w samorządach rządzą kliki złożone z POlszewików, ZSL-PSL-owców i czerwonych SLD-owców. Sami radni z PiS nie będą w stanie podjąć proponowanych uchwał, bo zostaną zablokowani przez wymienionych "trutni" narodowych. Obym się mylił w tych podejrzeniach. Potrzebny jest zryw całego narodu polskiego, by w najbliższych wyborach parlamentarnych obalić dotychczas rządzących różowych POlszewików, zielonych P(Z)SL-owców i czerwonych SLDowców - zdrajców narodu polskiego działających na jego szkodę. Wzywam więc: Powstań Polsko skrusz te kolorowe kajdany utkane i narzucone prze wymienioną sitwę. Niech zwycięży i to bardzo znacząco Prawo i Sprawiedliwość z jej Prezesem Jarosławem Kaczyńskim. Niech tak się stanie.
31-05-2011 [21:12] - Slawek z Montrealu (niezweryfikowany) | Link: list do autora
[Jurko -> W tej sprawie spróbuj napisać na adres straznik@niezalezna.pl]
31-05-2011 [22:23] - slavmiro (niezweryfikowany) | Link: 65–70 miliardów złotych to ogromna suma!
To musi być polskim priorytetem w ramach prezydencji. Liczę na polskich samorządowców w tej sprawie, na ich zdrowy instynkt walki o swoje. Jeśli polscy rolnicy nie upomną się o swoje, to Niemcy, Francuzi, Holendrzy i inne bogate państwa EU tylko sobie zostawia przywileje. Ciekawe co powie Tusk na to. Z zazdrości będzie torpedował ten pomysł, albo będzie chciał go sobie przywłaszczyć. Te niedołęgi z PO nie maja żadnego pomysłu na prezydencje, priorytetem POpaprańców jest okraść Polskę, zniszczyć polskie rolnictwo i sprzedawać w Polsce niemiecka żywność. Tusk będzie handlował niemieckimi truskawkami i powie; kaszubska truskawka z Niemiec jest tania i smaczna.
31-05-2011 [23:12] - danuuta (niezweryfikowany) | Link: dyskryminacja + ???
Wysokość dopłat unijnych, nie dyskryminująca polskich rolników, powinna być jednym z priorytetów polskiej prezydencji i powinniśmy się wszyscy ( nie- rolnicy również) dziwić, dlaczego ludzie zarządzający naszym krajem do tej pory nie tylko nie robią , ale również nie planują żadnych działań, które pomogłyby rozwiązać ten problem.
Powinniśmy się dziwić, ale mając świadomość wszystkich "dokonań" obecnych ZARZĄDCÓW - jakoś się nie dziwimy.
Absolutny brak zainteresowania losem Polaków, losem obywateli - to jeden ze "standardów" Platformy OBYWATELSKIEJ.
Nic więc dziwnego, że nie tylko wysokość rolniczych dopłat bezpośrednich, ale i system ich przesyłania, pozbawiony jakiejkolwiek kontroli, woła o pomstę do nieba.
Panie Premierze, są w Polsce rejony, w które dopłaty za 2010 rok JESZCZE NIE DOTARŁY! I nie wiadomo, kiedy dotrą.
Zaczynam podejrzewać, że środki na dopłaty należne rolnikom już dawno zostały "sPOżytkowane" na inne cele, bo urzędnicy powiatowych biur ARiMR od miesięcy odpowiadają, że NIE MAJĄ PIENIĘDZY!
Przyczyną ogromnych opóźnień wg. ARiMR jest np. przeprowadzenie kontroli, sprawdzającej zgodność danych we wniosku ze stanem faktycznym. Tyle, że jeśli kontrola przeprowadzana jest pod koniec września (co w 2010r. miało miejsce np. w woj. mazowieckim), a dane z połowy maja, to stan faktyczny ma się nijak do stanu zadeklarowanego (inna struktura upraw, inna powierzchnia działek, zlikwidowane po zbiorach plantacje). Czyli- jest pretekst do wezwania rolnika w celu złożenia wyjaśnień, czyli - opóźnienie realizacji dopłat o ładnych parę miesięcy.
Teoretycznie dopłaty bezpośrednie za dany rok powinny być przekazane rolnikom w grudniu, najpóźniej w styczniu.
Jest koniec maja. Do ARiMR wpłynęły już nowe wnioski, na rok 2011,a część pieniędzy należnych rolnikom z tytułu dopłat za 2010 rok wciąż przebywa "w nieznanym miejscu". Minister Sawicki od pół roku zapewnia, że system znakomicie działa. Chyba żyjemy w innym świecie, bo ja widzę, że "system" o którym mówi Pan Minister w ciągu ostatnich trzech lat został niemal całkowicie zdemolowany!
01-06-2011 [00:03] - dociekliwy (niezweryfikowany) | Link: List to dobry pomysł
Niestety są pilniejsze od dotacji sprawy. Oczywiście konkurencyjne ceny byłyby plusem, ale co np z GMO? Pis nie był raczej przeciwny prywatyzacji centrali nasiennej w środzie śląskiej, w tej sprawie nie było chyba listów. Polscy rolnicy chcą dopłat, ale wielu z nich stać na kupowanie nasion GM kukurydzy za granicami kraju. Stać ich też na stosowanie kilku serii oprysków herbicydem Roundup, którego stosowanie jest wymagane przez Monsanto. Bo kukurydza MON tzw. "Roundup ready" różni się tylko tym od normalnej, że można ją pryskać tym konkretnym środkiem chwastbójczym. Roundaup jest rakotwórczy i powoduje białaczkę. Ale po co roztrząsać ten temat? Kogo obchodzi zdrowie społeczeństwa? Ani koncernów typu Monsanto, ani rolników, ani polityków. Wszystko to jest legalne, media milczą. Liczą się pieniądze.
01-06-2011 [01:50] - stokolesny (niezweryfikowany) | Link: w sprawie dopłat
Szanowny Panie Premierze!!!
nie po raz pierwszy i nie po raz ostatni chylę nisko głowę przed wszystkimi dokonaniami Pana i Pańskiego
Śp. Brata Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego
wdzięczny za wszystko czego dokonaliście oraz
wdzięczny za to czego Wam dokonać nie dano, a co musimy wykonać wspólnie jako Testament
z wyrazami szacunku
stokolesny
01-06-2011 [01:59] - Kinga (niezweryfikowany) | Link: Panie Prez.Jaroslawie, jak
Panie Prez.Jaroslawie,
jak zawsze ma Pan racje,ale to i tak nie dotrze
do tych co powinno,bo oni po prostu nie chca --
slyszec,czytac,widziec-polityka ich nie interesuje,
sluchaja tylko plotek od sasiadow,albo w sklepie.
TV nie ogladaja,a internet sluzy tylko do gier,
albo "smiesznych filmikow"-wiem z wlasnej obserwacji.
To nie-"mlodzi-wyksztalceni"-sa przeciw PiS.
To rencisci,bezdomni -przyklad-film z Krakowskiego...
-ta "zajadla zwolenniczka PO",ten starszy mezczyzna obok,
ta wielbicielka Palikota z Lublina-bzdomni i bezrobotni
z filmu p.Gawronskiego i wiele innych-sama znam takich.
Czasem zlosc mnie bierze--po co walczyc o poprawe dla nich--
jesli im tak dobrze-moja znajoma ma 450 zl renty i mowi,
ze podwyzki to normalne-jej to nie obchodzi...naprawde.
A co do "pilkarzyka" Tuska--to mysle,ze on nie znajac sie
na rzadzeniu panstwem po prostu sprzedaje wszystko,
zeby potem tylko popierac podatki i pracowac jako--CIEC POLSKI.
Po co mu rolnictwo--jesli chce pod ziemie wpuszczac CO2,
i to nie tylko nasze,ale juz z Niemcami sie uklada--
to taka ziemia nie nadaje sie pod uprawe--bo bedzie zatruta.
Moze ma w planach nowe Las Vegas wybudowac ?
Jest nas wiele,ale trzeba dotrzec do tych "zaslepionych".
POZDRAWIAM SERDECZNIE
01-06-2011 [07:09] - gab.uk (niezweryfikowany) | Link: "Szacun" - Panie Premierze!
Tylko podziékowac chcialem, ze jest Pan - Tym Kims, na kogo mozna liczyc.
Niestety jedynym.
Niech Pan Bóg Pana prowadzi Panie Premierze.
pozdrawiam.
gab
01-06-2011 [15:50] - Rafaela (niezweryfikowany) | Link: Szanowny Panie Prezesie
List Pański jest wspaniałą inicjatywą ! Bez względu na zakres jego realizacji przez wskazanych adresatów , świadczy o Pańskiej trosce o stan naszego rolnictwa, który jest podstawą funkcjonowania-Życia naszego Kraju.
Zdrowa Polska żywność to zdrowy Polski Naród.
Jest przykre, że trzeba aż tak wielkiego apelu do "władz" (ja nie uznaję rządu, nie-rządu tuska za jego gangsterską postawę wobec każdego Polaka, a którą osobiście odczułam) naczelnych i samorządowych, gdzie sprawa rolnictwa i dopłat unijnych , powinny być (a są) zwykłym obowiązkiem przypisanym tym organom administracji publicznej.
Czytałam Panie Prezesie ,Pański program dotyczący funkcjonowania samorządu terytorialnego (i czytałam poniżej opinie-jestem z nimi zgodna).Otóż rzeczywistość jest zależna od ludzi , którzy ją tworzą.
Obecne samorządy to po prostu kliki "peowskie -peesslowskie i sld", załatwiające swoje interesy i swoich nielicznych znajomych. A "samorządowość" spłycona jest do sloganu: my się rządzimy sami i nikt nie może się wtrącać. Zadania , które powinny być wykonane są po prostu"chowane"(zamrażarki). W ten sposób są zaniedbywane lub też tak nieudolnie realizowane, jak - przykład Stoczni w Szczecinie.
Mogę tak pisać, bo pracowałam w takich strukturach. Jest to czas przeszły- gdyż , kiedy PIS, który kocham nad życie-był zmuszony do oddania władzy , zostałam potraktowana przez tzw. władze "po" ,jak Pan Mariusz Kamiński i Pan Tomasz Kaczmarek.
Ale Pański list jest bardzo poruszający, wręcz wzruszający-może skruszy te serca.
Nierówne dopłaty i wyrównujące się koszty produkcji, szybko przyczynią się do upadku naszego rolnictwa, gdyż konkurencja będzie nie do pokonania - Ten aspekt Pańskiego listu uważam za najbardziej kluczowy gdyż wskazuje bezposrednio na zagrożenie kryzysem żywnościowym. DLATEGO tak ważne jest zrównanie dopłat rolników.
Ciągle obawiam się, że Projekty PIS-u i Pańskie inicjatywy, będą pryzwłaszczone przez "peowców"- tak już było.
Polscy Rolnicy to wbrew pozorom biedni ludzie, bardzo ciężko pracujący i boleją , gdy ich ojcowizna upada. Byłam stażu w KRUS- dużo widziałm i biedy, i przepisów które krzywdzą ,tak ciężko pracujących na gospodarstwie:niskie renty, niskie emerytury, koszty produkcji wyższe niż dotacje, brak precyzyjnych przepisów w razie klęsk, a gdzie pomoc wobec trudnych sytuacji życiowych, które powodują zadłużenie rolników, dramaty z powodu postepowań egzekucyjnych - tu jest biurokracja.
I ktoś , kto chce pomóc, ulżyć w tak trudnych sytuacjach - ma ręce wiązane (na studiach -wydz.prawa i adm.-uczono mnie jak administracja powinna reagować , by nie pogłębiać dramatu petenta.
Nie ma żadnego zaintersowania obecną ekipą tuska tym rejonem Polski.
Jedno wiem na pewno: Szanowny Panie Prezesie, że gdy PIS na czele z Panem przejmie władzę-bez koalicji- WSZYSTKO ulegnie diametralnej POPRAWIE. Wówczas przcowników administracji publicznej odpowiednio dobranych i kwalifikowanych -nie trzeba będzie prosić o wykonanie podstawowych obowiązków.
Z poważaniem i Wielkim Szacunkiem dla Pańskiej Inicjatyw.
Bardzo proszę uważać na Projekty i Programy PIS-u.
01-06-2011 [20:26] - Rafaela (niezweryfikowany) | Link: Przepraszam Pana Prezesa za
Przepraszam Pana Prezesa za "literówki" w tekście. Niechcący "poprzeskakiwały".
Z Szacunkiem do Pańskiej Osoby i wielkiego oddania Naszej Ojczyźnie.
02-06-2011 [06:22] - zosia (niezweryfikowany) | Link: Drogi Kaczorku...
wiosenny kwiatuszek dla Ciebie: http://niespodzianka.pl/presen...
04-06-2011 [21:27] - J-J (niezweryfikowany) | Link: Otwierając polski rynek rolny,dokonano szeregu zmian
na polskiej wsi-niekoniecznie dobrych.Zniknęły drobne gospodarstwa rolne a produkcja żywności raz po raz okazuje się nieopłacalna.Problem w tym,że nawet młodzi i majętni w miastach bez chleba i ziemniaków nic nie zdziałają.Zamiast rzeczowo dyskutować o polskim rolnictwie mamy temat zastępczy: aferę ogórkową.Ale może to i dobrze,ponieważ przy okazji może zrozumiemy co to znaczy dla państwa i narodu być samowystarczalnym pod względem produkcji żywności.Sądzę,że w tej sprawie polscy politycy powinni szukać sprzymierzeńców rownież poza granicami Polski.W pojedynkę niewiele można zdziałać.
05-06-2011 [10:19] - emigrant (niezweryfikowany) | Link: PANIE JAROSLAWIE
JESTEM DUMNY Z TEGO ,ZE PAN JEST TAK MADRY, DOBRYM STRATEGIEM PRAGNE ABY ZOSTAL PAN PREMIEREM ,NIE LICZE NA DOBROBYT ALE O RATOWANIE OJCZYZNY BO TO CO SIE DZIS DZIEJE TO JEST NIEDOPOMYSLENIA PROSZE PANA ABY JEZDZIL PAN PO KRAJU IWYJASNIAL LUDZIOM ,ZE ZLE SIE DZIEJE A DLATEGO ZE NIE WSZYSCY POLACY MAJA DOSTEP DO MEDIOW NIEZALEZNYCH MICHNIKOWSKA PROPAGANDA PIERZE MOZGI W TELEWIZJI PUBLICZNEJ LUDZIE SA ZDEZORIETOWANI A NIESTETY SA LUDZIE KTORZY NIPOTRAFIA SWOIM MYSLENIEM DOCIERAC PRAWDY WIEC ULEGAJA SUGESTIA NAZUCANA Z TELEWIZJI ZYCZE PANU ZDROWIA I WYTRWANIU W TEJ WALCE. WALCE O OJCZYZNE A ZE ZDRAJCAMI PRZYJDZIE CZS NA ROZLICZENIE NA CO I JA CZEKAM Z POWAZANIEM NARAZIE EMIGRANT.
05-06-2011 [12:57] - Oko (niezweryfikowany) | Link: Jezeli ten apel nie dotrze do swiadomosci polskich rolnikow
i wszystkich Polakow, dla ktorych Polska jest najwazniejsza, to nie zaslugujemy na stapanie po tej ziemi.
ROLNIKU! OBUDZ SIE!
Zywnosc i jej produkcja juz jest SUROWCEM STRATEGICZNYM.
Nie moze byc tak, zeby obcy zagarneli nasza ziemie i zatrudniajac nas do uprawy naszej ziemi kazali nam placic za to, ze korzystamy z tego co ta ziemia rodzi.
Polska produkuje zdrowa i smaczna zywnosc i wlasnie chca nam odebrac nasza ziemnie i zrodlo dochodow!
NIE, NIGDY na to nie pozwole!
ROLNIKU, obudz sie!
Panie Prezesie, za Panem chocby w ogien!
Chocby w ogien!
Serdecznie pozdrawiam!
06-06-2011 [07:01] - Gość (niezweryfikowany) | Link: odnosnie doplat
Calkowicie zrozumiala i cenna inicjatywa.Az dziw ze te okresy przejciowe dla polskich rolnikow sa tak dlugie,bo przeciez zeby wyrownywac roznice miedzy polskimi a niemieckimi czy francuskimi rolnikami tak naprawde naszym rolnikom trzeba by przyznawac wiekszej dotacji zeby choc w czesci nadrobic zaleglosci w poziomie technologicznym ,kulturze produkcji,itp jakie powstaly od narodzin PRL-u az do wejscia Polski do UE,ale prawdopodobnie dzisiaj na to jest za pozno.Byloby duzym osiagnieciem otrzymanie podobnych doplat jakie maja niemieccy czy francuscy rolnicy.
Az dziw ze koalicjant PSL-owski nie wpywa na wiekszego brata aby ten wniosek promowac w Europie.
Cos mi sie wydaje ze pod przewodnictwem Pana Donalda ktory robi maslane oczy do Pani Merkel ten jak i wiele innych istotnych spraw dla Polski nie przejdzie.
Mam nadzieje ze Polska i polacy otworza wreszcie oczy i dalszy ciag tej polskiej prezydencji po wyborach poprowadzi Pan juz sam do przodu juz bez pomocy Pana Donalda.
Panie prezesie licze i goraco popieram Pana dzialania ,wiem ze jest Pan predestynowany do kierowania Panstwem choc niestety czasem mial Pan nieszczesliwa reke przy wyborze ludzi.To zawsze jest najtrudnieje zadanie,ale rozumiem okolicznoci w jakich wybor ten sie dokonywal.
Boli, ze nie wszyscy w Polsce wlasciwie postrzegaja Pana dokonania ktore biorac pod uwage tylko dwa lata rzadow Pisu byly znaczace ale niestety sztuke manipulacji spoleczenstwem polski rzad opanowal do perfekcji.
Mam nadzieje ze Panu starczy sil zeby to zmieniac w polskim spoleczenstwie czego Polsce i nam wszystkim zycze.
Pozdrawiam serdecznie
Dariusz obecnie w UK
07-06-2011 [00:03] - Teresa (niezweryfikowany) | Link: Głosowanie nad ustawą o nasiennictwie już dzisiaj 7.06!
Zawiodłam się na PiS, gdyż nie było opozycji podczas głosowania nad ustawą atomową. Jestem ciekawa co stanie się dzisiaj. Czy polskie nasiona zostaną naprawdę zastąpione w 90% GMO?
Z treści obowiązującej ustawy o nasiennictwie wykreślono kluczowe zapisy w
brzmieniu
: „Odmian genetycznie zmodyfikowanych nie wpisuje się do krajowego
rejestru.” Nowa
ustawa zawiera bardzo nieprecyzyjne regulacje w sprawie nasion i roślin
GMO, co
zostanie wykorzystane jako kolejna furtka prawna przez tych, którym
zależy, aby w
Polsce uprawiać GMO.
Ponadto ta nowa ustawy o nasiennictwie spowoduje poważne (!!!)
ograniczenia dostępu
do tradycyjnych nasion, a zatem lekceważenie dorobku polskich naukowców,
rolników i
organizacji rolniczych. Zawiera ona m.in. takie zapisy: “…Ilość
materiału siewnego
odmiany regionalnej roślin rolniczych, jaka może zostać wprowadzona do
obrotu,
będzie określana, w drodze decyzji, przez ministra właściwego do spraw
rolnictwa.
Maksymalna ilość materiału siewnego danej odmiany w przypadku rzepaku,
jęczmienia,
pszenicy, grochu, słonecznika, kukurydzy i ziemniaka wynosi 0,3 %
materiału siewnego
danego gatunku stosowanego rocznie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej
oraz
odpowiednio 0,5 % dla pozostałych gatunków… Łączna ilość wprowadzonego
do obrotu
materiału siewnego odmian regionalnych roślin rolniczych nie może jednak
przekroczyć
10%…”
20-06-2011 [16:12] - Polak (niezweryfikowany) | Link: "Teresa" dobrze, że o tym mówisz!!!
Czy wiesz, że wyprzedano już 70% polskich centrali nasiennych razem z ich dorobkiem: magazynami i nasionami. Jeśli nie obronimy resztki polskiego dorobku narodowego- świętokrzyskie centrale nasienne to za chwilę będziemy mieli tylko odmiany GMO serwowane przez przedstawicieli NWO w Europie i USA. Im na tym zależy, bo zdrowa żywność to zdrowie Narodu i Globu, wielu wie o tym jak Nasz śp.Prezydent Kaczyński i członkowie delegacji z którą udał się do Smoleńska nie dopuścili by do tego i wielu zdradzieckich decyzji PO-TUskowców, to nie przypadek że ich zamordowano. Robotę zrobili Sovieci, ale zlecenie poszło nie z Moskwy -było jej tylko na rękę.
12-06-2011 [15:13] - Gadanie (niezweryfikowany) | Link: Dopłaty...
P.Premierze niech wreszcie Pan dotrze do rolników którzy nie znaja prawdy o ich obrońcach z PSLu i PO ...bo tegopotrzebuje Polska..Nie czekamy na dobrobyt bo trzeba w tej chwili zatrzymać ten impet w jakim kierunku skreca Polska ..Znalazlam cos w internecie i daje do przemyslenia ...Jestem z Panem i pragne aby PIS wygrał wybory...podaje link do przeczytania i przemyślenia..http://paulo.salon24.pl/315102...
Pozdrawiam i zgadzam sie z tą opinia i przemysleniem autora ...
22-06-2011 [19:07] - greg (niezweryfikowany) | Link: List w
Dziękuje Panie Jarosławie i proszę się trzymać, prawdziwi Polacy zawsze będą z Panem. SERDECZNIE POZDRAWIAM