Polacy bez oszczędności, ale i bez mieszkania i warunków do przyzwoitego życia

Polacy bez oszczędności” pod takim tytułem zostały umieszczone w „niezależnej” wyniki badań przeprowadzonych na zlecenie Rzecznika praw dziecka.

Prawie 5,5 tys. rodzin przebadanych to już dość reprezentatywny materiał, a jego treść przyćmiewa swoją wymową wszystko inne, co się pisze i ogląda na temat sytuacji w Polsce.

Jeżeli dokładniej przyjrzeć się kilku suchym liczbom to wnioski są porażające: okazuje się, że przy dwojgu dzieciach przychód rodzinny na jedną osobę wynosi około 700 zł. miesięcznie, przy trojgu – 500, a przy czworgu niewiele ponad 300 zł. Chciałoby się zapytać – czy ktoś z wielkiej masy biurokratów na eksponowanych stanowiskach otrzymujących za swoje nieróbstwo i szkodnictwo wielotysięczne pensje zdaje sobie sprawę z tej sytuacji. A przecież żeby naród mógł żyć i rozwijać się to przeciętna rodzina powinna mieć więcej niż dwoje dzieci, czyli w naszych warunkach skazywać się na biedę, a przy większej ilości dzieci na skrajną nędzę.

W sprawozdaniu nie mówi się, jaki odsetek rodziców nie ma pracy, ale pośrednio można wywnioskować, że ze względu na niski poziom dochodów bezrobotni tez są uwzględnieni.

A przecież przychody materialne to tylko część problemu, - z tejże ankiety dowiadujemy się, że przeciętna polska rodzina z dziećmi mieszka na powierzchni mieszkalnej od 20 do 70 m2, co daje średnią około 45 m2. To są warunki dla gnieżdżenia się, a nie dla normalnego mieszkania gdzie każdy powinien mieć, jeżeli nie pokój, co jest standardem amerykańskim, to przynajmniej swój kąt.

Można mieć wątpliwości, co do wysokości przychodów, które praktycznie mogą być nieco wyższe, co zresztą niewiele zmienia w stanie ubóstwa, ale mieszkanie nie guma i nie da się rozciągnąć. Przy współczesnych wymaganiach mieszkanie dla przeciętnej polskiej rodziny umożliwiające jej normalny rozwój jest w tej chwili podstawowym problemem narodowym.

Można tylko jeszcze zwrócić uwagę na fakt, że sprawozdanie omawia wyłącznie sytuację tych rodzin, które posiadają mieszkania, a ile jest takich, które nawet tego małego mieszkanka nie posiadają? Tylko na mojej klatce schodowej jest kilka takich rodzin z dziećmi, które muszą mieszkać z rodzicami, bo nie stać ich na własne mieszkanie.

Wprawdzie rodziny kilkupokoleniowe mogą stanowić wzorzec godny naśladowania, ale pod warunkiem posiadania takich warunków mieszkaniowych, które nie będą źródłem konfliktów. Najlepiej odpowiednio duże domy rodzinne, w których żyje się w społeczności rodzinnej wspierającej się wzajemnie, a równocześnie ma się możliwość odpowiedniego izolowania.

O sytuacji mieszkaniowej polskich rodzin pisałem niedawno w „niezależnej” przy okazji opublikowania informacji GUS.

Niestety media w Polsce zręcznie sterowane przez faktycznych władców odwracają uwagę opinii publicznej od rzeczy istotnych zajmując ją sensacyjkami, czemu zresztą w jakimś stopniu ulegają i niezależne źródła informacji.

Poruszona też została jeszcze jedna sprawa, a mianowicie stan oszczędności i zadłużenia polskich dzietnych rodzin. Okazuje się, że oszczędności nie ma wcale, ale za to długi są.

Powołam się na taki przykład: -kiedy po 1956 roku PRL dostał chwilowego obłąkania i jako poprzednio „zapluty karzeł reakcji” otrzymałem paszport, udało mi się pojechać do Anglii /głównie polskiego „Londyniszcza” jak mawiał Wańkowicz/.

Między innymi zatrzymałem się w pensjonacie pana Zycha, oficera od Maczka, który posiadając paszport brytyjski dostał wizę do Polski ażeby odwiedzić rodzinę. Bawiąc u siostry, która wraz z mężem pracowała na niezłych stanowiskach wspólnie utrzymując rodzinę. W którymś momencie zapytała męża: - czy masz pieniądze? Bo mnie się skończyły. Na to mąż odpowiedział, że pieniędzy też nie ma. A było to przynajmniej na tydzień przed pierwszym, czyli normalnym dniem wypłat w PRL.

Kiedy Zych zwrócił uwagę, że trzeba udać się do banku po pieniądze, oboje ze zdziwieniem zapytali: -do jakiego banku, po jakie pieniądze?

Proszę pana to jest rzecz po prostu niesłychana, dwoje ludzi z wyższym wykształceniem na poważnych stanowiskach posiadający dzieci na utrzymaniu, oświadcza z całą dezynwolturą, że nie mają grosza. W tym kraju / w Anglii/ jest to nie do pomyślenia, nawet ten facet, którego widzimy a który sprząta ulicę ma z całą pewnością 500 funtów na koncie / wtedy to były duże pieniądze –Ford Anglia kosztował 390 funtów/.

W moim pokoleniu tuż po wojnie nikt nie oglądał się na sytuację materialną, ludzie się żenili i mieli dzieci mimo ciężkich warunków życia. Ale dzisiaj żyjemy w innym świecie i młodzi ludzie mają pełne prawo domagać się pomocy w uzyskaniu mieszkania i pracy niezbędnych dla założenia i utrzymania rodziny.
 

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika RÓŻA

25-05-2011 [09:28] - RÓŻA (niezweryfikowany) | Link:

otrzymanie zwykłych świadczeń rodzinnych-groszowych graniczy z cudem niedługo będą w ogóle czymś nieznanym z powodu niezmienionego kryterium dochodowego przez miłościwie panujący rząd.

Obrazek użytkownika Yoko:

25-05-2011 [10:16] - Yoko: (niezweryfikowany) | Link:

Ale nie tylko . Zasluge maja w tym rowniez WYBORCY PO ,
a mlodych bylo wsrod wyborcow PO bardzo wilelu !!!!!
Wiec teraz niech okaza GNIEW temu rzadowi za ROLOWANIE
swoich WYBORCOW . Obiecanki cacanki a GLUPIM WYBORCOM
- PO - teraz PALA po KRZYZU . Moze nareszcie mlodzi,
wyksztalceni i tz. JENTELEGENCJA PO-lituj sie Boze
otworza swoje zaspale oczka i zobacza co tusk i jego
ekipa rzadzaca zrobila z Polska , z naszym Krajem ,
z nasza Ojczyzna ktora w krotce moze sie okazac ze
NIE JEST JUZ NASZA. Za BIEDE , za BEZDOMNYCH ktorych
wyrzca sie codziennie z ich mieszkan( bo nie sa w stania
juz utrzymywac wciaz drozejacych mieszkan i Medii ,
za glodne i niedozywione dzieci , za Sluzbe zdrowia w
ktorej moze sie juz leczyc coraz mniej ludzi biednych i
srednio zamoznych.A kopacz vel Grabarz smieje sie nam w TWARZ !
Za Wysprzedaz Majatku Narodowegow 70 % za marne grosze a to
jeszcze nie koniec.Czy dalej wyliczac , Smolensk 2010 ! Malo ?
Moge tak przez caly dzien i nie wiem czy zdaze !

Obrazek użytkownika Gość

03-02-2012 [11:26] - Gość (niezweryfikowany) | Link:

"młodzi ludzie mają pełne prawo domagać się pomocy w uzyskaniu mieszkania i pracy niezbędnych dla założenia i utrzymania rodziny"

Z czego to prawo niby ma wynikać?