Jeep zamiast polityki

Znajomy ma "składaka": elementy Toyoty Land Cruisera, rosyjskiego (sowieckiego) GAZ 69, terenowego UAZ-a – też rosyjskiego. Jednego z tych wozów Sowieci używali w Afganistanie w 1979 i potem. A składak rzeczywiście wjeżdża wszędzie: pod górę, w najgorsze koleiny, błoto, koryto rzeki, w leśne odstępy. Tylko trzeba ostrożnie nim jeździć: ostrożnie używać sprzęgła, nieczęsto i nie za bardzo dodawać gazu...  A w lesie uważać na gałęzie etc. etc. Prowadzenie takiego "smoka" daje jednak mnóstwo frajdy - chyba każdemu facetowi...

Dziś całkowite "zresetowanie" świadomości: zamiast polityki pojeździłem jeepem po górach, po lesie, nawet po rzece - niczym amfibia.