SMS z Polski.

.

"Gregory zadzwon, mam ciekawy przypadek"

Takiej tresci SMSa dostalem dzis od kolegi z Ostrowa Wlkp. pracujacego w miejscowym szpitalu. Zadzwonilem. Po wymianie uprzejmosci i pozdrowien zaczal mowic:

-"Byl wypadek pod Ostrowem, jadacy na motorze starszy pan nie wyhamowal i przywalil w gwaltownie hamujacy samochod przed nim. Zlamany obojczyk, wstrzas mozgu, potluczenia... "

- Czyli mial gosciu duzo szczescia (przerwalem mu).

-"Dokladnie. Po wypadku lezal na drodze, zjawila sie policja, chwile pozniej karetka. W karetce stracil przytomnosc. Podczas jazdy do szpitala z kieszeni wylecialy jego dokumenty i ...

.............................................................................................................................................................

.............................................................................................................................................................

.....................................................  mandat w wysokosci 250 zlotych za spowodowanie wypadku wypisany przez..."

.

Forum jest miejscem wymiany opinii użytkowników, myśli, informacji, komentarzy, nawiązywania kontaktów i rodzenia się inicjatyw. Dlatego eliminowane będą wszelkie wpisy wielokrotne, zawierające wulgarne słowa i wyrażenia, groźby karalne, obrzucanie się obelgami, obrażanie forumowiczów, członków redakcji i innych osób. Bezwzględnie będziemy zwalczali trollowanie, wszczynanie awantur i prowokowanie. Jeśli czyjaś opinia nie została dopuszczona, to znaczy, że zaliczona została do jednej z wymienionych kategorii. Jednocześnie podkreślamy, iż rozumiemy, że nasze środowisko chce mieć miejsce odreagowywania wielu lat poniżania i ciągłej nagonki na nas przez obóz "miłości", ale nie upoważnia to do stosowania wulgarnego języka. Dopuszczalna jest natomiast nawet najostrzejsza krytyka, ale bez wycieczek osobistych.

Komentarze

Obrazek użytkownika Sobiepan

24-05-2011 [18:41] - Sobiepan (niezweryfikowany) | Link:

Bo samochodem tez policjant jezdzi i sie zna! A starszego pana nie zna. I od mandatu prowizja pewnie wpadnie, no i szef pochwali za to, ze taki akuratny, ten funkcjonariusz! Zdolna bestia! Wie, jak sie ustawic!