Kampania czyli zmęczenie

Na finiszu maratończycy biegną wolniej, a przecież trzeba biec szybciej. Jestem tak zmęczony, że ledwo piszę ten wpis. A od jutra, od świtu, kolejna runda w kolejnych trzech dawnych województwach składających się na obecne województwo kujawsko-pomorskie. Dzień robi się dłuższy dzięki oszczędnościom na śnie. Ale moi współpracownicy śpią jeszcze mniej. Do końca - dobrego końca - zostało jeszcze około 140 godzin. Mało. I dużo.

 

Do końca kampanii zostały już tylko cztery dni, do wyborów sześć.